Ciasto drożdżowe:

• 3 szklanki mąki pszennej typ 500 lub 550 (+ 2 łyżki do zaczynu),
• 20 g świeżych drożdży,
• ½ szklanki ciepłego mleka (125 ml),
• 3 żółtka,
• ½ szklanki cukru,
• 85 g rozpuszczonego masła,
• szczypta soli.

Nadzienie serowe/ twarogowe:

• 200-250 g twarogu w kostce ( jaki lubicie, ja użyłam 3-krotnie mielonego, półtłustego).
• ½ szklanki syropu klonowego ( możecie zamienić na ulubiony miód lub cukier)
• 2 żółtka,
• 200 g mielonych orzechów -1 op. (kupiłam w Lidlu i użyłam mielone orzechy laskowe, możecie inne),

ZaczynamyJ

A zaczynamy od przygotowania zaczynu. Drożdże mieszamy z łyżką cukru, aż do ich rozpuszczenia, dodajemy dwie łyżki mąki, mieszamy wraz z połową ciepłego mleka. Odstawimy w ciepłe miejsce, aż zaczyn podwoi swoją objętość, czyli na jakieś 15-20 minut.

W misie miksera mieszamy ze sobą mąkę, wyrośnięty zaczyn, żółtka, rozpuszczone masło, pozostałe mleko, cukier i sól (ja do reszty podgrzanego mleka dodaje cukier , masło, sól i wszystko podgrzane pięknie się ze sobą łączy). Wyrabiamy razem na jednolite, elastyczne ciasto, jakieś 20 minut (ręcznie lub hakiem miksera). Im dłużej będziecie wyrabiać ciasto , to będzie smaczniejsze J. Wyrobione ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę lub dłużej do wyrośnięcia w ciepłym miejscu. Ja jeszcze ciasto i misę, w której wyrasta smaruje oliwą, aby nie podeschło.

Czekając na wyrastające ciasto robicie nadzienie serowe. Wszystkie składniki nadzienia dokładnie rozgniatacie widelcem, przekrywacie folią i też odstawiacie w ciepłe miejsce. Miękkie nadzienie lepiej rozprowadzi się potem na rozwałkowanym cieście.

Wyrośnięte ciasto uderzacie pięścią, konkretnie, bez obaw J , aby je odgazować. Rozwałkowujecie bardzo cienko (możecie podsypać mąką) na prostokąt o jednym boku co najmniej 40 cm. Im dłuższy bok, tym dłuższy będzie „warkocz”, im szersze , tym więcej warstw w rulonie. Na powierzchni rozsmarowujecie nadzienie z twarogu, zostawiając małe wolne brzegi. Zwijacie cisto w rulon, a następnie przecinacie ostrym nożem wzdłuż, dzieląc go na dwie równe długie części, ale zostawiacie złączony koniec. Tak uzyskujecie dwa nadziane rulony, które zwijacie ze sobą skręcając je tak, aby utworzyły warkocz, a następnie łączycie je w wieniec. Przekładacie go na blachę (na której będziecie piec) wyłożoną papierem do pieczenia. Odstawiacie wieniec przykryty ściereczką na co najmniej 1,5- 2 godziny do wyrośnięcia.

Po wyrośnięciu ciasta, piekarnik nagrzewacie do 180°C (góra-dół), smarujecie wieniec roztrzepanym żółtkiem z odrobiną mleka i wstawiacie go do piekarnika. Wieniec przykryjcie luźno na wierzchu papierem do pieczenia, aby nie spiekł i pieczecie go ok. 45-50 minut.

Po upieczeniu wyjmijcie go i ostrożnie przełóżcie na kratkę, aby wystygło

Od Was zależy czy posypać go cukrem pudrem czy lukrem, kto co lub J

Ps. zostaje Wam 6 białek z jajek użytych w przepisie, możecie je śmiało zamrozić i np. zrobić z nich następnym razem bezy lub kokosanki J

Smacznego

wego artykułu lub instrukcję dodawania nowego artykułu dla swojego klienta.